Poprzez ciemną leśną głuszę wędrują trzy struniaki…To Akustyk dziarskim krokiem przemierza knieje, za nim ciężko człapie Basówka, a na czele drużyny galopuje Elektryk. Choć każdy z nich inny, razem tworzą zgraną kompanię. W Muzycznym Lesie znajdują miejsce, w którym postanawiają zamieszkać. Tylko w czym? Miejsce i owszem urokliwe, ale przydałby się dach nad głową…Pomocną dłoń poda wędrowcom Szop Fryderyk! I tak rozpocznie się niezwykła budowa strunowego drzewa!
Jesteśmy już na Facebooku! Znajdź nas – WILK ART! Serdecznie zapraszamy!.
W Muzycznym Lesie rozpętała się burza. Przemoczony i zziębnięty Elf (obój) znajduje schronienie w wielkiej jamie. Ale cóż to ? Ktoś tam już mieszka! To…to…to…Wilkołak (fagot)! Odwieczny wróg plemiona Elfów! Nie bójcie się ! Ten ogromny leśny stwór wcale nie jest groźny. Przy kominku i pysznej herbacie nasi bohaterowie rozmawiają i grają do samego rana.Od tej pory obój i fagot to najlepsi przyjaciele!
Oj trudno było w tym roku przegonić Panią Zimę…Wydawało się, że rozgościła się na dobre. Do Muzycznego Lasu z pomocą przybywa Zielony Dzięcioł ( w tej roli niesamowicie zwinny i elastyczny pan Michał Bogusławski), który swoim TUK TUK TU TAK TAK rozprawia się ze śniegiem i mrozem! Czas na wiosnę! A Panią Zimę zapraszamy…za rok!
